Przejdź do treści

Blacharstwo i lakiernictwo w pigułce

Lakiernik malujący błotnik samochodowy

Nie każde auto jest idealne. Nie każde kupujemy nowe z salonu, a w przytłaczającej większości w nasze ręce trafiają samochody, które już swoje przeszły – a raczej przejechały. Spotkały na swoich drogach nieustępliwe słupki parkingowe, krnąbrne kamienie na świeżo wylanych asfaltowych łatach czy zupełnie niewychowane inne auta, które zbliżyły się na odległość mniejszą niż zderzak no i zostawiły na naszym uroczą pieczątkę w postaci zarysowań, wgnieceń, trwałych odprysków lakieru. Co robić? Możemy oczywiście zmienić auto, ale to tak jak z kobietą – można zmienić kobietę, ale to nic nie zmieni.

Pan Leszek Poniedzielski to wiedział, wiemy to i my jako potencjalni kierowcy którym może zdarzyć się kłopotliwe uszkodzenie blachy lub lakieru. Byłby to ogromny problem, gdyby nie fakt, że z biegiem czasu uczymy się, że wszystko da się naprawić. Nie ma rzeczy niemożliwych, zwłaszcza w polskiej rzeczywistości drogowej. 

Pomijając niewątpliwie nadludzkie możliwości naszych mechaników, warto zrozumieć czym tak naprawdę jest blacharstwo i lakiernictwo. Przyjęło się u nas, że jeden człowiek w zakładzie potrafi wszystko – i wymagamy od tego biednego chłopiny, by zmienił rozrząd, olej, wymienił skrzynię biegów a potem wszystko wyklepał, pomalował, oddał nam za niewielkie pieniądze i podziękował. Tymczasem rzeczywistość jest mniej kolorowa. Blacharz i lakiernik to nie zawsze mechanik – i na odwrót. Czym się zajmują, i czy możemy ich przynajmniej częściowo zastąpić? Postaramy się rozwiać te wątpliwości. 


Blacharstwo i lakiernictwo – nie bójmy się tego!

Na początek zaczniemy od drugiego zagadnienia – zastępujemy blacharza i lakiernika. Kiedyś było to o wiele prostsze. Z jednej strony kształty naszych samochodów były mniej finezyjne. Pamiętacie Poloneza? Nawet Caro wyglądało jak narysowane od ekierki. Porównajmy to na przykład z Nissanem Qashkai – jego nazwa nawet w połowie nie oddaje szaleństwa stylistycznego. Poza tym, smutna rzeczywistość jest taka, że starsze pokolenia – z całym szacunkiem do młodszych – wychowane przy warsztatach, przy ludziach którzy potrafili operować papierem ściernym, szpachlą i znali się na podstawach geometrii miało więcej ikry i przysłowiowego zacięcia. Dziś, jeśli czegoś nie da się zrobić komputerowo, może to sprawić kłopot a przecież taka usługa wciąż jest potrzebna. 

Część zadań które zawierają w sobie blacharstwo i lakiernictwo samochodowe możemy wykonywać solo. Wymagania są proste:

  • Posiadanie garażu, który jest suchy, przewiewny, ma stałą temperaturę i posiada odpowiednią przestrzeń roboczą
  • Podstawowe narzędzia – papiery ścierne, szpachla, taśma malarska, szlifierka wolnoobrotowa, narzędzia polerskie, oświetlenie
  • Wiedza – czerpana z sieci lub literatury
  • Czas – nie robimy niczego na wczoraj
  • Materiał próbny – aby sprawdzić (przynajmniej pierwszym razem) jak posiadana chemia zareaguje z blachą auta

W takim zakresie możemy wykonywać nawet większe naprawy naszego samochodu. Warunek podstawowy to dokładność i rzetelność. Nie ma tu miejsca na pośpiech i lekceważenie zabrudzeń – wszystko to wyjdzie potem w efekcie końcowym niekoniecznie z naszym pierwotnym założeniem. 

Blacharstwo i lakiernictwo w specjalnej komorze

Każda naprawiana powierzchnia powinna być przez nas oczyszczona i odtłuszczona, a miejsce naprawy, niczym rana – odkażone od rdzy i zabrudzeń. Powierzchnię gruntujemy, jeśli są plastikowe – używamy środków typu primer przed położeniem szpachli. Szpachle występują także do takich powierzchni. Przy użyciu żywic epoksydowych koniecznie zróbmy sobie próbę poza autem – wymagają one sporej wprawy i łatwo o efekt odwrotny od zamiaru. 

Po każdej czynności powierzchnię oczyszczamy z pyłków i zabrudzeń. Daje nam to pewność, że nie wejdą one w reakcję przy kolejnej czynności, a w wypadku malowania jest to wręcz nieodzowna konieczność. I najważniejsze – postępujemy zawsze zgodnie z instrukcjami zawartymi na opakowaniach. Zawsze i bezwzględnie. W domowym zaciszu możemy zniwelować  zarysowania, wgniecenia i odpryski lakieru. Postępując zgodnie z instrukcjami, stosując się do zasad bezpieczeństwa i dbając o czystość obszaru roboczego jesteśmy w stanie niewielkim nakładem pracy przywrócić autku blask. Jeśli jednak część zadań przekracza nasze możliwości, skierujmy się do blacharza i lakiernika. 

Blacharz spawający część błotnika

Kim jest blacharz samochodowy?

Profesjonalny blacharz zajmie się regeneracją tych części naszego samochodu, które najbardziej wpływają na jego estetyczną ocenę jako całość. Blachy to wymagający teren, na którym  dobrze czują się profesjonaliści. Wszelkie drogi na skróty i substytuty szybko wyjdą tu na wierzch. Dobry blacharz dopasuje nowe części do geometrii i linii naszego auta w taki sposób, by ukryć uszkodzenia i naprawić to, co zepsuła potencjalna stłuczka czy otarcie. Ponadto potrafi też dokonać bardzo głębokiej rewitalizacji, sięgając do tych części auta które są ukryte jak rama, pasy czy progi i dokonać ich naprawy w taki sposób, że wrócą przynajmniej częściowo do swojej pierwotnej roli. 

Blacharstwo jest swego rodzaju sztuką kompromisu. Często blacharz może przywrócić blask częściom po uszkodzeniu, przywrócić autu jego normalny wygląd i zapewnić sprawne działanie wszystkiego, co skrywa płat blachy pod spodem. Najczęściej są to ludzie z dużą wiedzą techniczną, bardzo obeznani w swoim fachu, potrafiący łączyć ze sobą różne elementy tak, by finalny efekt nie odróżniał się na pierwszy rzut oka (a czasami i drugi) od oryginału. Umiejętność pracy z różnymi składowymi i wielkościami to ceniona zaleta dobrego blacharza. Warto pamiętać o szacunku dla jego wiedzy i doświadczenia – często niedocenianych. 

Lakiernik matujący powierzchnię błotnika

Kim jest lakiernik samochodowy?

Sztukmistrz lakieru potrafi tak położyć lakier na naszym samochodzie, że albo diametralnie zmieni swój wygląd, albo zyska zupełnie nowy „look” albo z drugiej strony stanie się na powrót niezwykle atrakcyjny zbliżając się do oryginalnej treści. Lakiernik łączy bardzo rozległą wiedzę techniczną łącząc ją z wysokiej klasy umiejętnościami praktycznymi.

Z jednej strony bowiem potrafi rzeczowo i konkretnie zrozumieć głębię naprawy – położyć kolor w wielu warstwach, zaczynając od bazy a kończąc na bezbarwnej powłoce. Zrobi to w niemal sterylnym środowisku, bezpieczny, wyposażony w sprzęt wysokiej klasy i tak, że końcowy efekt powinien nas naprawdę mocno pozytywnie zaskoczyć, tym właśnie powinno cechować się profesjonalne blacharstwo i lakiernictwo

Z drugiej strony wiedza lakiernika to kolory – a te są odbierane subiektywnie przez każdego z nas. Lakiernictwo to umiejętność poruszania się w paletach kolorów, niezależnie od profili kolorystycznych (CMYK, RGB, Lab) i będące wypadkową sprzętu i umiejętności. Lakiernik posługując się zawodowym sprzętem będzie umiał dobrać kolor do istniejącego na samochodzie, a jeśli zlecimy mu zmianę tego koloru, położy go tak, by był zgodny z wzornikiem na podstawie którego się na niego zdecydowaliśmy. 

Blacharstwo i lakiernictwo – profesje ryzyka i klasy

Dobrze dobrany team, w którym blacharz uzupełnia lakiernika i na odwrót jest w stanie przywrócić blask każdemu autu, jakie im powierzymy. Nieważne, czy to samochód zabytkowy, czy relatywnie nowoczesny – niezależnie od tego dobrzy fachowcy poradzą sobie z materią którą przed nimi stawiamy i zrobią wszystko by finalny efekt potrafił nas pozytywnie zaskoczyć. Jednocześnie każdy finał takich prac powinien nas przekonywać, że warto auto oddawać w ich ręce.

Nie bójmy się więc pytać, prosić i sprawdzać. A jeśli robimy coś sami – zbliżajmy się do możliwie wysokiego poziomu. To uratuje nas przed niechcianymi problemami.

Śmiało możemy powiedzieć, że blacharstwo i lakiernictwo samochodowe to ciężki kawałek chleba!


Sprawdź również